Mieszkańcy Hałcnowa liczą na poprawę bezpieczeństwa na ulicy Witosa
19 kwietnia o godz. 6:30 na skrzyżowaniu ul. Witosa z ul. Kępną doszło do wypadku, w którym prowadząca samochód Daewoo Matiz utraciła panowanie nad samochodem i potrąciła pieszą idącą chodnikiem. Jak informują mieszkańcy od wielu lat w tym miejscu dochodzi do niebezpiecznych zdarzeń, a okoliczne ogrodzenia ciągle są uszkadzane przez samochody, które „wypadają” zza zakrętu. W związku z dość często powtarzalnością zdarzeń właściciele posesji zaprzestali już nawet napraw ogrodzeń, gdyż takie działania to syzyfowa praca.
- Od wielu lat w tym miejscu dochodzi do bardzo niebezpiecznych zdarzeń. W roku 2013 roku wystosowałam oficjalne pismo do MZD z prośbą o zabezpieczenie tego odcinka drogi po dwóch incydentach w przeciągu miesiąca, których bezpośrednim świadkiem był mój 11 letni wówczas syn. Dziecko znajdowało się zaledwie o kilka metrów od miejsca zdarzenia – informuje Izabela Sadowska.
Znak informujący o zakręcie, podwójna linia ciągła, nie powstrzymują nagminnie łamiących przepisy ruchu drogowego kierowców.
- Niestety sama wielokrotnie skręcając w tę ulicę byłam wyprzedzana i to na zakręcie, gdyż prędkość pojazdów uniemożliwiała kierowcom bezpieczne wyhamowanie – mówi Izabela Sadowska.
Jak dodaje mieszkanka dzielnicy, drogą tą codziennie poruszają się dzieci z okolicznego gimnazjum. Sam fakt, że poruszają się chodnikiem nie zapewnia im bezpieczeństwa, co zgłaszała do MZD. Pani Izabela prosiłam również, aby podjąć kroki zmierzające do ochrony zwłaszcza pieszych uczestników ruchu, zanim dojdzie w tym miejscu do tragedii.
Jak poinformował nas przedstawiciel Miejskiego Zarządu Dróg w Bielsku-Białej, mgr inż. Marcin Burdziński, toczy się postępowanie w sprawie zmiany formy skrzyżowania ul. Witosa z ul. Wyzwolenia. Przy okazji tych zmian MZD ma zamiar wprowadzić dodatkowe elementy podniesienia bezpieczeństwa na ulicy Witosa, co jednak nie jest w bezpośredni sposób spowodowane ostatnimi zdarzeniami.