Wiadomości, Sport, Kultura, Moto 2025-07-14

Bądź na bieżąco

Niespokojny weekend na drogach naszego powiatu

2025-07-14 11:01:51 Policja 135

Seria wypadków zaczęła się w nocy z soboty na niedzielę

Policja

Miniony weekend na drogach powiatu trudno nazwać spokojnym. To był czas, w którym doszło do kilku poważnych zdarzeń drogowych, które przez policjantów ruchu drogowego z bielskiej komendy zostały zakwalifikowane jako wypadki drogowe, a skutki zdrowotne dla uczestników tych zdarzeń są na tyle poważne, że zagrażają ich życiu.

Seria wypadków zaczęła się w nocy z soboty na niedzielę, kiedy w miejscowości Wilamowice kierujący samochodem marki Audi zjechał z drogi i uderzył w przydrożne drzewo. 30-letni mężczyzna w stanie ciężkim został przetransportowany do Szpitala Wojewódzkiego w Bielsku-Białej. Jak się później okazało, miał w organizmie ponad 2 promile alkoholu.

Do kolejnego zdarzenia doszło w niedzielę w miejscowości Kozy w godzinach popołudniowych. Kierujący motocyklem, przewożący dodatkowo 10-letniego pasażera, nie zachował bezpiecznej odległości między pojazdami i uderzył w auto jadące przed nim. W wyniku wypadku zarówno motocyklista, jak i chłopiec doznali obrażeń. Kierujący w stanie ciężkim został przetransportowany śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego do Szpitala Wojewódzkiego w Bielsku-Białej. Natomiast chłopiec, z podejrzeniem złamania lewej nogi, został przewieziony do szpitala pediatrycznego. Na szczęście jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.

Bilans weekendowych zdarzeń zamknęło groźne zdarzenie, które miało miejsce przed północą w Bielsku-Białej na alejach Andersa. 25-letni kierowca BMW nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze i doprowadził do zderzenia z barierami energochłonnymi. Przewożona przez niego 25-letnia pasażerka wypadła z pojazdu, w wyniku czego doznała ciężkich obrażeń i również trafiła do szpitala. Kierowca, który nie odniósł poważnych obrażeń, był trzeźwy i posiadał uprawnienia do kierowania pojazdami.

Stwierdzenie, że pasy ratują życie, to nie jest slogan, to fakt.

Na trzy zdarzenia, do których doszło w weekend, aż dwie poszkodowane osoby nie miały zapiętych pasów bezpieczeństwa. Oczywiście motocyklista i pasażer motocykla nie mają technicznej możliwości korzystania z pasów bezpieczeństwa, jednak i w tym przypadku, kask oraz ostrożność decydują o bezpieczeństwie.

Niestety, brak zapiętych pasów w momencie wypadku powoduje, że ciało kierowcy lub pasażera przemieszcza się wewnątrz pojazdu. W efekcie może dojść do uderzenia w deskę rozdzielczą, szybę, boczne elementy auta, a także do wypadnięcia z pojazdu, co wiąże się z drastycznym wzrostem ryzyka odniesienia poważnych obrażeń.

Trzeba pamiętać, że pasy bezpieczeństwa chronią nie tylko nas samych. Osoba niezapięta podczas gwałtownego hamowania czy zderzenia staje się realnym zagrożeniem dla innych osób podróżujących tym samym pojazdem. Siła uderzenia niezabezpieczonego ciała w czasie wypadku jest tak duża, że narażamy na urazy innych pasażerów, nawet jeśli oni sami mają zapięte pasy.

Apelujemy do wszystkich uczestników ruchu drogowego o rozwagę, rozsądek i zapinanie pasów. Okres wakacyjny to czas beztroski, jednak nie można zapominać o najważniejszym aby zawsze bezpiecznie dojechać do domu.

Kopiowanie materiałów dozwolone pod warunkiem podania źródła: www.super-nowa.pl