2017-06-20 05:00:00 KPP Cieszyn 2739
Areszt dla sprawcy rozboju i gwałtu. Podejrzany przyznał się do popełniania zarzucanych czynów. Grozi mu za nie kara pozbawienia wolności do lat 12.
Na wniosek Prokuratury Rejonowej w Cieszynie sąd zastosował areszt tymczasowy wobec P.K. - 34 letniego mieszkańca Ustronia podejrzanego o dokonanie w nocy z 7 na 8 czerwca br. przestępstw rozboju i gwałtu na pokrzywdzonej mieszkance Istebny. W trakcie tych czynów sprawca groził pokrzywdzonej użyciem nożem, ponadto kierował wobec niej groźby pozbawienia życia w celu wywarcia na nią wpływu zmierzającego do zaniechania powiadamiania organów ścigania. Dzięki postawie pokrzywdzonej, której powiadomiła o zaistniałym zdarzeniu doszło do szybkiego ujęcia sprawcy oraz odzyskania zrabowanego mienia. Podejrzany przyznał się do popełniania zarzucanych czynów. Grozi mu za nie kara pozbawienia wolności do lat 12.
Do zdarzenia doszło w nocy 7 czerwca w Istebnej. Policjanci zostali powiadomieni o przestępstwie przez rodzinę pokrzywdzonej. Tej nocy mieszkanka Trójwsi wracała autobusem z pracy do domu. Po 23.00 wysiadała na przystanku na DW 941 w jednym z przysiółków w Istebnej. Aby dotrzeć do domu musiała przejść drogą wiodącą przez las. Tam właśnie w ciemnościach ukrył się napastnik. Mężczyzna wybiegł na drogę i uderzył ją kilkakrotnie w twarz oraz zagroził użyciem noża. Następnie sprawca dopuścił się zgwałcenia kobiety. Ukradł kobiecie torebkę z pieniędzmi, dokumentami i telefonem komórkowym. Potem zostawił swoją ofiarę w lesie i uciekł w nieznanym kierunku. Po jakimś czasie pokrzywdzona dotarła do domu. Ranna kobieta trafiła pod opiekę lekarzy pogotowia ratunkowego. Powiadomieni o przestępstwie policjanci z Komisariatu Policji w Wiśle ustalili okoliczności i rysopis sprawcy. Zarządzono poszukiwania napastnika, do których włączyła się także rodzina pokrzywdzonej. Po kilku godzinach został zatrzymany przez mundurowych. Przed 5.00 nad ranem wiślańscy policjanci zatrzymali podejrzanego mężczyznę w Istebnej, którego wygląd odpowiadał rysopisowi sprawcy. Okazał się nim 34-letni mieszkaniec Ustronia. Mężczyzna przyznał się do zgwałcenia i rozboju oraz wskazał policjantom miejsce, gdzie ukrył skradzione przedmioty. 34-latek nie był karany w przeszłości. Usłyszał prokuratorskie zarzuty, za które grozi mu do 12 lat więzienia. Na wniosek policjantów i prokuratora został tymczasowo aresztowany przez sąd na trzy miesiące.
Kopiowanie materiałów dozwolone pod warunkiem podania źródła: www.super-nowa.pl