Wiadomości, Sport, Kultura, Moto 2024-04-25

Bądź na bieżąco


r e k l a m a

Czy nadal mamy suszę?

2020-08-24 12:40:15 Artykuł Partnera 1287


Wczesną wiosną hydrolodzy oraz media alarmowały o zbliżającej się suszy, tymczasem kolejne miesiące wcale nie były ubogie w deszcz.

Czy nadal mamy suszę?

Wczesną wiosną hydrolodzy oraz media alarmowały o zbliżającej się suszy, jeśli nie pojawią się regularne opady deszczu to latem czeka nas jedna z największych susz w historii Polski - alarmował hydrolog, wiceprezes PAN prof. Paweł Rowiński. Do takiej sytuacji przyczyniły się niskie opady spowodowane zmianami klimatu i nieodpowiednie zarządzanie dostępnymi, ograniczonymi zasobami wody, tymczasem kolejne miesiące wcale nie były ubogie w deszcz. Wręcz przeciwnie, intensywne opady na początku czerwca w ledwie dwa dni podniosły poziom Wisły w Warszawie o półtora metra. Równolegle, gdy bardziej popada, w miastach zdarzają się podtopienia. Czy da się rozwiązać oba problemy na raz?

Jak podają eksperci, roczna suma opadów nie uległa drastycznemu zmniejszeniu, a nawet nieznacznie wzrosła. Jednocześnie zmienił się ich rozkład. Mniej jest dni, kiedy pada deszcz, a jeśli już opady mają miejsce, to są bardziej gwałtowne.

Zmiany klimatyczne

Na to nakładają się zmiany klimatyczne. Trzykrotnie większa liczba dni upalnych (źródło – j.w.), a wzrost średniej temperatury spowodował, że woda szybciej odparowuje z powierzchni ziemi i nie ma szansy w nią wniknąć. Kolejna z konsekwencji zmian klimatycznych, czyli ciepłe zimy bez śniegu (ostatnia była najcieplejszą od kiedy wykonuje się pomiary), również wpływa na możliwość przeniknięcia wody w głąb gruntu, aż do pokładów wodonośnych. W efekcie bilans wodny robi się ujemny.

Niestety obserwowane w ostatnim czasie deszcze to za mało, bo do zakończenia suszy potrzebujmy opadów po kilka litrów dziennie na metr kwadratowy przez kolejne co najmniej dwa miesiące.

Gwałtowne opady problemem dla miejskich systemów kanalizacyjnych

Kiedy już pojawią się duże, gwałtowne opady (tzw. nawalne), stają się problemem dla miejskich systemów kanalizacyjnych, zwłaszcza tych, które są ogólnospławne (tzn. nie mają rozdzielonego odbioru ścieków i wody deszczowej). W przypadku opadów przekraczających przepustowość kanalizacji (tak jak to się działo w wielu polskich miastach na koniec czerwca), mogą wystąpić lokalne podtopienia i wybicia, na przykład w piwnicach domów. Natomiast woda trafiająca do kanalizacji kierowana jest do rzek, a dalej do morza. Nie zasila więc lokalnych zasobów wodnych, co dodatkowo pogarsza bilans wodny.

Istnieje rozwiązanie obu problemów – tzn. braku wody i zbyt intensywnych opadów. Jest to zwiększenie lokalnych możliwości w zakresie retencji. Wymaga ona jednak współpracy samorządów, odpowiedzialnych za planowanie przestrzenne, oraz firm wodno-kanalizacyjnych, które dysponują odpowiednimi rozwiązaniami służącymi zarządzaniu wodą opadową.

Wypowiedź eksperta – Marta Bis, ekspert branży wodno-kanalizacyjnej z Grupy Veolia

- Czas przestać traktować wodę deszczową jako problem, a trzeba zacząć myślenie o niej, jako o zasobie do wykorzystania. Istnieją odpowiednie technologie i urządzenia, ale rozwiązanie problemu wymaga szerszych działań – właściwego podejścia do planowania przestrzennego, obejmującego m.in. projektowanie zbiorników retencyjnych na terenach zielonych oraz wspierania magazynowania wody deszczowej przez mieszkańców na ich posesjach. Tylko całościowe podejście będzie skuteczne.

Nowoczesne rozwiązania analityczne

Jedną z firm, która na szeroką skalę wdraża tego typu rozwiązania na całym świecie, jest Veolia. W wielu swoich projektach firma wykorzystuje szereg zaawansowanych narzędzi analitycznych, które pozwalają na przewidywanie nagłych opadów i automatyczne dostosowywanie działania systemów kanalizacyjnych do oczekiwanych warunków.

Jedno z tego typu wdrożeń Veolia zrealizowała w dolinie rzeki Bievre we Francji, która przez wiele lat doświadczała dotkliwych powodzi. Firma zaprojektowała dwa dodatkowe zbiorniki retencyjne o objętości 64 tys. metrów sześciennych, które zwiększyły możliwości retencjonowania wody o 1/3. Jednocześnie system Alert monitoruje poziom wody w nich oraz w kanałach, tempo przepływu i jego zmiany, a w oparciu o te dane w czasie rzeczywistym steruje śluzami tak, by odpowiednio przygotować cały układ na oczekiwane opady. W efekcie od 1992 r., kiedy Veolia rozpoczęła projekt, dolina ani znajdujące się w niej miasta nie zostały ani razu zalane. 

Inny projekt, mający na celu wesprzeć miasta w radzeniu sobie ze zbyt gwałtownymi opadami, Veolia zrealizowała w Kopenhadze. Dzięki wdrożeniu systemu Surff Veolia jest w stanie optymalizować zarządzanie systemem kanalizacyjnym, zmniejszając zagrożenie związane z podtopieniami i wybiciami z kanalizacji. Rozwiązanie uwzględnia prognozy dotyczące opadów i w oparciu o nie optymalizuje pracę sieci – zaworów, pomp i zbiorników retencyjnych, a dzięki wprowadzeniu oczyszczalni ścieków w tryb „opadowy”, o 90 proc. zmniejszono liczbę sytuacji, gdy zanieczyszczona woda dostawała się do morza, co wcześniej było dość częstym problemem. Jednocześnie rozwiązanie jest bardzo efektywne kosztowo, ponieważ pozwala na lepsze wykorzystanie istniejącej infrastruktury retencyjnej, zamiast ponoszenia nakładów na jej rozbudowę.

Retencjonowanie staje się coraz prostsze

Jednak zwiększanie możliwości retencji to nie tylko zadanie firm wodociągowych i samorządów. Dotyczy to również mieszkańców, przynajmniej tych, którzy mają domy jednorodzinne. Choć pojedyncze gospodarstwo nie jest w stanie retencjonować dużych ilości wody, to z upowszechnieniem tej praktyki rośnie skala, która zaczyna robić różnicę. Z tego powodu powinna być ona wdrażana możliwie szeroko.

Zwiększanie indywidualnych możliwości w zakresie retencjonowanie staje się coraz prostsze. W Polsce już część gmin, tak jak w ubiegłym roku Wrocław, wprowadza inicjatywy zachęcające do retencjonowania wody. Również Ministerstwo Klimatu uruchomiło specjalny program priorytetowy „Moja woda”. Jego celem jest ochrona zasobów wody poprzez zwiększenie retencji na terenie posesji przy budynkach jednorodzinnych oraz wykorzystywanie zgromadzonej wody opadowej i roztopowej, w tym dzięki rozwojowi zielono-niebieskiej infrastruktury (przewody odprowadzające wodę z rynien, zbiorniki, elementy do nawadniania). Korzystający z niego mieszkańcy mogą uzyskać dotację w wysokości 80 proc. kosztów kwalifikowanych przedsięwzięcia, nawet 5 tysięcy złotych.

Wypowiedź eksperta – Marta Bis, ekspert branży wodno-kanalizacyjnej z Grupy Veolia:

- Programy mające na celu zwiększanie możliwości w zakresie indywidualnej retencji to najlepsza światowa praktyka. Stanowią one cenne uzupełnienie wysiłków firm z branży wodno-kanalizacyjnej oraz wyraz obywatelskiej odpowiedzialności za otoczenie, w którym żyjemy. Warto, aby były one wdrażane na jak najszerszą skalę.


Kopiowanie materiałów dozwolone pod warunkiem podania źródła: www.super-nowa.pl


r e k l a m a

    Wyszukaj w SN

    Ostatnio dodane


    Jak wybrać odpowiednią agencję opiekunek osób starszych w Niemczech?
    2024-04-24

    Jak wybrać odpowiednią agencję opiekunek osób starszych w Niemczech?

    Decydując się na pracę opiekunki osoby starszej w Niemczech, kluczowe jest dokonanie przem...

    Jak wybrać idealną patelnię do różnych typów potraw?
    2024-04-24

    Jak wybrać idealną patelnię do różnych typów potraw?

    Trudno wyobrazić sobie kuchnię, w której nie byłoby choćby jednej patelni. To naczynie nie...

    Bielsko-Biała. Synoptycy wydali trzy ostrzeżenia
    2024-04-24

    Bielsko-Biała. Synoptycy wydali trzy ostrzeżenia

    Bielsko-Biała. Synoptycy wydali trzy ostrzeżenia

      Popularne Artykuły


      Giełda Staroci na Placu Wojska Polskiego. Kolejna edycja już w sobotę
      2024-04-19

      Giełda Staroci na Placu Wojska Polskiego. Kolejna edycja już w sobotę

      W najbliższą sobotę 20 kwietnia na Placu Wojska Polskiego odbędzie się kolejna Giełda Sta...

      Puchar Świata w Enduro i Downhillu
      2024-04-19

      Puchar Świata w Enduro i Downhillu

      Przed nami największe wydarzenie rowerowe sezonu. Po raz pierwszy w Polsce i to w Bielsku-...

      Bielsko-Biała. Synoptycy wydali ostrzeżenie meteo
      2024-04-18

      Bielsko-Biała. Synoptycy wydali ostrzeżenie meteo

      Synoptycy wydali ostrzeżenie meteo

      Super-Nowa

      ul.Młyńska 69/3, 43-300 Bielsko-Biała

      :

      :

      : redakcja@super-nowa.pl


        SN - INFORMACJE BIELSKO