r e k l a m a

5 czerwca setne urodziny świętowała kolejna bielszczanka pani Alicja Spodaryk

2025-06-09 09:36:50 UM Bielsko-Biała 3881

Alicja Spodaryk skończyła 100 lat - z tej okazji wiceprzewodniczący Rady Miejskiej Bielska-Białej Karol Markowski oraz Aleksandra Flisek z Biura RM złożyli jubilatce życzenia, kwiaty i przekazali nagrodę od samorządu.

5 czerwca setne urodziny świętowała kolejna bielszczanka pani Alicja Spodaryk

fot. Jacek Kachel Wydział Prasowy UM w BB

5 czerwca setne urodziny świętowała kolejna bielszczanka. Jubilatka zaskoczyła delegację samorządowców, osobiście witając gości przy drzwiach. Gdy Karol Markowski pytał, gdzie stulatka, pani Alicja uśmiechem zapewniła, że ma stosowne legitymacje i zaraz je okaże. Nie poprzestała na słowach - przedstawiła kilka różnych dokumentów potwierdzających jej tożsamość.

Po tym nietypowym powitaniu i życzeniach rozpoczęła się żywa rozmowa dotycząca zarówno przeszłości, jak i teraźniejszość. Pani Alicja udowodniła, że doskonale orientuje się w meandrach współczesnej polityki. Aby móc głosować w ostatnich wyborach prezydenckich specjalnie wyrobiła sobie nowy dowód, gdyż poprzedni stracił ważność.

Alicja Spodaryk urodziła się 5 czerwca 1925 r. w Wojniczu. W młodości mieszkała w Brzesku, studia skończyła na wydziale farmacji Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie. Zaraz po studiach razem z mężem otrzymali nakaz pracy i tak w 1950 roku pani Alicja trafiła do Bielska. Początkowo mieszkała w Starym Bielsku, pracowała w aptece Pod Koroną. Z tą apteką związane było jej całe życie zawodowe, przez wiele lat była w niej kierowniczką. W rozmowie podkreślała, że to były inne czasy - dzisiaj większość aptek to po prostu sklepy.
Choć była farmaceutką, aż do zawału, którzy przeszła kilka lat temu, nie stosowała żadnych lekarstw. Pytana o receptę na długowieczność odpowiada, że nie wie. Podkreśla, że zawsze była w ruchu, dużo pracowała, jadła małe porcje. Lubi zupę jarzynową, bo w niej się wszystko zmieści. Nigdy nie paliła ani nie piła. Ostatni kontakt z alkoholem miała na…swoim weselu.

Chociaż mieszka sama, ma serdeczny kontakt z rodziną. Synowa codziennie od 19 lat dzwoni do niej o godzinie 20.00.
Pani Alicja miała dwóch synów, ma 4 wnuków i 9 prawnuków.

Gratulujemy i życzymy kolejnych lat w zdrowiu.

JacK

Kopiowanie materiałów dozwolone pod warunkiem podania źródła: www.super-nowa.pl

r e k l a m a