Wiadomości, Sport, Kultura, Moto 2025-07-22

Bądź na bieżąco

Sprawa się wyjaśniła. Żadnego porwania nie było

2019-06-15 13:19:50 SN 6145

Policjanci ścigali sprawcę porwania. Obława okazała się pomyłką

W piątkowy wieczór trwał pościg za sprawcą porwania. Jak się potem okazało, żadnego porwania w rzeczywistości nie było. Bielscy policjanci ścigali SUV-a, który mógł uczestniczyć w przestępstwie. Okazało się, że porwania nie było - kobieta zasłabła, a jej bliski pomógł jej wsiąść do auta.

Policjanci zostali poinformowani, że mężczyzna porwał kobietę. Zawiadomieni o zdarzeniu policjanci ruszyli na ratunek. Szybko namierzyli SUV-a i ruszyli za nim w pościg, jednak jadący za domniemanymi porywaczami radiowóz miał kolizję z innym uczestnikiem ruchu, który nie był powiązany ze zdarzeniem. Jego kierowca wjechał w nasz samochód. Na miejsce została wezwana karetka - powiedział w piątek wieczorem rzecznik bielskich policjantów asp. szt. Roman Szybiak. Jak dodał, nikt nie odniósł poważniejszych obrażeń w stłuczce.

Po trzech godzinach okazało się, że doszło do nieporozumienia i żadnego porwania nie było. Sprawa się wyjaśniła. Kobieta zasłabła, a mężczyzna, z którym była, pomógł jej wsiąść do samochodu i odjechali do domu. Nie było czynu zabronionego - powiedział dla RMF 24 asp. szt. Roman Szybiak.

Kopiowanie materiałów dozwolone pod warunkiem podania źródła: www.super-nowa.pl