r e k l a m a

Rozpoznanie na podium

2015-11-23 05:00:00 por. Anita Skowron 2484

Zakończyły się zawody użyteczno-bojowe drużyn rozpoznawczych 6 brygady Powietrznodesantowej, w których 18 batalion kolejny raz stanął na podium

foto: kpr. Przemysław KRYWULT

W konkurencjach wzięły udział plutony rozpoznawcze ze wszystkich batalionów brygady, a Spadochroniarze z Bielska zajęli 3 miejsce. Zawody składały się z dwóch etapów. Pierwszy z nich odbył się na terenie zrzutowiska Pobiednik, gdzie miała miejsce część spadochronowa. Drugi etap to głównie taktyka realizowana w OSG Trzcianiec oraz wybranych ośrodkach w Bieszczadach.

Jak zwykle podczas takich przedsięwzięć głównym zadaniem było doskonalenie sprawności bojowej i psychofizycznej żołnierzy pododdziałów rozpoznawczych oraz sprawdzenie poziomu wyszkolenia. To jednak nie jedyne zadanie tego typu zawodów. Wyłonienie zwycięzcy to jedno, a stworzenie atmosfery rywalizacji i dążenia do osiągania jak najlepszych wyników szkoleniowych to drugie. I niech nikt nie myśli, że takie współzawodnictwo jest łatwe i przyjemne.

Podczas zawodów niektórym zadaniom, nawet najlepszym żołnierzom, trudno było sprostać. W czasie wszystkich konkurencji sprawdzono znajomość sylwetek sprzętu bojowego oraz struktur armii innych państw, wykonano przeprawę wodną na pontonach w rejonie Zapory Solina, elementy wspinaczki oraz marsze dzienno - nocne o dystansie 45 km. Zwiadowcy zostali sprawdzeni również z tematyki SERE, którego nazwa powstała od pierwszych liter angielskojęzycznych słów: Surviwal przetrwanie w ekstremalnym środowisku, Evasion unikanie i przeciwdziałanie przechwyceniu, Resistance przeciwdziałanie wykorzystaniu w przypadku schwytania i Escape ucieczka z zamiarem połączenia z siłami własnymi.

Rozpoznanie to całokształt przedsięwzięć realizowanych przez wszystkie szczeble dowodzenia, determinowane koniecznością możliwie najszybszego i pełnego zdobywania oraz dostarczania informacji o przeciwniku, dlatego dobrze wyszkoleni żołnierze w tym zakresie są jednym z warunków powodzenia podczas prowadzenia działań.

Prawdziwym żołnierzem trzeba się urodzić. Jedni stojąc w deszczu i kałuży po kostki powiedzą, że warunki są trudne i ciężko je wytrzymać. Drudzy siedząc w błocie po pachy" bez jedzenia i picia powiedzą, że wojsko jest super i że właśnie do tego zostali stworzeni. Ta druga ekipa to żołnierze 18 batalionu, a wśród nich pluton rozpoznawczy.