2025-10-02 09:45:59 Policja Bielsko-Biała 568
Osoby zgłaszające nie były jednak w stanie określić, czy były to głosy dziecka, kobiety, ani też dokładnie wskazać, z którego mieszkania dochodzą dźwięki. Ich treść i ton mogły jednak świadczyć o tym, że ktoś potrzebuje pomocy lub doświadcza przemocy.
Dyżurny z Komisariatu Policji II w Bielsku-Białej otrzymał zgłoszenie od mieszkańców jednego z bloku, którzy usłyszeli niepokojące głosy dobiegające z sąsiedztwa. Osoby zgłaszające nie były jednak w stanie określić, czy były to głosy dziecka, kobiety, ani też dokładnie wskazać, z którego mieszkania dochodzą dźwięki. Ich treść i ton mogły jednak świadczyć o tym, że ktoś potrzebuje pomocy lub doświadcza przemocy.
Na miejsce natychmiast skierowano patrol. Policjanci podjęli próbę zlokalizowania mieszkania, z którego dobiegały odgłosy. Ostatecznie dotarli do lokalu, w którym znajdowała się 25-letnia kobieta. Kiedy kobieta otworzyła drzwi, była wyraźnie pobudzona, mogły to być skutki przyjęcia środków odurzających.
Funkcjonariusze pozostali przy kobiecie. Uspokoili ją i wezwali zespół ratownictwa medycznego. Ratownicy udzielili jej pomocy i przetransportowali do szpitala.
Reagujmy na to, co dzieje się wokół nas.
Sytuacja ta pokazuje, jak ważne jest reagowanie na niepokojące sygnały dochodzące z naszego otoczenia. Czujność i odpowiedzialność mieszkańców sprawiły, że możliwe było szybkie udzielenie pomocy kobiecie, która mogła znaleźć się w poważnym zagrożeniu zdrowia, a nawet życia.
Warto pamiętać, że nie chodzi tu wyłącznie o interwencję służb, ale o postawę zwykłej, ludzkiej troski. Zainteresowanie tym, co dzieje się obok nas, to coś, czego coraz częściej brakuje we współczesnym świecie, a przecież czasem wystarczy jeden telefon, by uchronić drugiego człowieka przed tragedią.
Kopiowanie materiałów dozwolone pod warunkiem podania źródła: www.super-nowa.pl