2017-07-22 05:00:00 www.e-petrol.pl 4089
E-petrol.pl: Podwyżki na stacjach wyhamowały tak szybko jak sejmowe prace nad wprowadzeniem opłaty drogowej
Podwyżki na stacjach wyhamowały tak szybko jak sejmowe prace nad wprowadzeniem opłaty drogowej. W mijającym tygodniu tankowanie jest ponownie tańsze, ale obniżka była symboliczna.
Z dużej chmury mały deszcz – tak w skrócie można podsumować pomysł wprowadzenia opłaty drogowej. W mijającym tygodniu Prawo i Sprawiedliwość wycofało się z kontrowersyjnego pomysłu dodatkowego opodatkowania sprzedaży paliw.
Niewielkie zmiany w rafineriach
Na hurtowym rynku paliw ostatnie dni to okres stabilizacji cen. W cennikach krajowych producentów nie zanotowaliśmy dużych zmian. Dzisiaj metr sześcienny 95-oktanowej benzyny w porównaniu z poprzednim piątkiem jest droższy o 16,40 PLN i średnio kosztuje 3490,00 PLN. Olej napędowy w tym okresie podrożał o 12,40 PLN i jego aktualna średnia cena w rafineriach to 3368 PLN/metr sześc.
To, że przy rosnących cenach ropy, podwyżki są niewielkie, to zasługa mocnej złotówki, która w relacji do amerykańskiego dolara jest najmocniejsza od początku roku.
Groszowe obniżki na stacjach
Detaliczne ceny paliw w mijającym tygodniu solidarnie spadały. Zarówno benzyna bezołowiowa 95, olej napędowy, jak i autogaz potaniały o grosz. Litr popularnej 95-tki kosztuje w tym tygodniu średnio 4,34 PLN. Aktualna cena oleju napędowego to 4,16 PLN/l a tankując autogaz trzeba liczyć się z wydatkiem na poziomie 1,81 PLN/l.
Nadchodzący tydzień powinien przynieść dalszą stabilizację na detalicznym rynku paliw, z możliwością niewielkich podwyżek. Prognozowane przedziały cenowe dla poszczególnych gatunków paliw na koniec lipca wyglądają następująco: 4,32-4,41 PLN/l dla benzyny 95-oktanowej, dla diesla 4,15-4,26 PLN/l oraz 1,80-1,89 PLN/l dla autogazu.
Otarcie o 50 USD
Wczoraj chwilowo ropa przekroczyła 50-dolarową granicę, jednak do mówienia o szansach na realny i trwały wzrost brakuje wciąż argumentów. Wśród przyczyn wczorajszego wyskoku podaje się m.in. entuzjazm w kontekście poniedziałkowego spotkania OPEC i „sprzymierzonych”, podczas którego będzie mowa o skuteczności realizacji porozumień redukcyjnych, które trwać mają do 1 kwartału 2018. Do dynamicznych zmian przyczyniły się też zapewne dane Energy Information Administration o zapasach w USA, które spadły o 4,7 mln baryłek podczas gdy oczekiwano spadku na poziomie 3,2 mln baryłek, a odczyt American Petroleum Institute miał dodatkowo przeciwny wydźwięk.
Mijający tydzień przynosił także mogące nieco tonować prowzrostowe nastroje – m.in. mówi się o tym, że amerykańska produkcja ze złóż łupkowych prawdopodobnie ósmy miesiąc z rzędu wzrosnąć może w sierpniu – co sięgnęło 5,585 mln baryłek. Nie maleje też wydobycie w Libii, które wynosiło 1,03 miliona baryłek dziennie, a więc mamy kolejny głos z grona krajów OPEC, mówiący o tym, że redukcja podaży nie będzie zadaniem łatwym.
Oprac. dr Jakub Bogucki, Grzegorz Maziak, e-petrol.pl
Kopiowanie materiałów dozwolone pod warunkiem podania źródła: www.super-nowa.pl