2015-11-28 05:00:00 www.e-petrol.pl 2186
E-petrol.pl: Początek grudnia ze stabilnymi cenami paliw
W tym tygodniu ropa chwilowo przekroczyła 46 USD za baryłkę - czy podobne zwyżki mogą mieć dalszy ciąg? Jaki będzie skutek zmian na rynku walutowym? Czy polscy kierowcy odczują korzystne zmiany cen detalicznych? Koniec listopada 2015 roku przyniósł podwyżki cen na krajowym hurtowym rynku paliw.
Po ile paliwo w rafineriach?
Benzyny w sprzedaży hurtowej w ciągu tygodnia podrożały o niespełna 2,5 proc. w przypadku bezołowiowej 95 od ostatniego piątku, tj. 20 listopada cena wzrosła o 83,40 zł i wynosi dziś 3448,4 zł netto za 1000 l.
Olej napędowy podrożał nieco mniej, bo o 19,60 zł i kosztuje dziś średnio w sprzedaży hurtowej 3376 zł netto za 1000 l, to 0,58 proc. mniej, niż przed tygodniem. Wahania cen w ostatnich tygodniach nie były zbyt duże, dzięki czemu ceny oleju napędowego i benzyny nieznacznie oddaliły się od poziomów z końca października. W odniesieniu natomiast do cen w rafineriach sprzed roku, obecnie PKN Orlen i Grupa Lotos sprzedają paliwa dużo taniej – najpopularniejsza 95 kosztuje 360 zł mniej, niż w końcu listopada 2014, a diesel kosztuje aż 456 zł mniej.
Na stacjach paliw podrożał tylko autogaz
Kierowcy, którzy śledzą notowania e-petrol.pl, czytają i oglądają nasze komentarze mogli w dobiegającym końca tygodniu spodziewać się obniżek na stacjach paliw i tak też się stało. Ostatni tydzień przyniósł bardzo przyjemną z punktu widzenia kierowców korektę średnich cen paliw. Wg monitoringu cenowego, jaki prowadzi e-petrol.pl, w połowie tygodnia benzyna bezołowiowa 95 kosztowała średnio w sprzedaży detalicznej 4,37 zł/l, co oznacza, że cena spadła o 5 gr, kierowcy silników wysokoprężnych również mogli zauważyć obniżkę tej samej skali - przeciętnie za litr diesla trzeba było zapłacić 4,29 zł. W przypadku cen autogazu od kilku tygodni widać tendencję zwyżkową, w ostatnim tygodniu tankujący LPG płacili za paliwo do swoich aut średnio 2,12 zł za litr.
Prognoza cenowa: niewielkie zmiany w hurcie, na stacjach możliwa drobna korekta
W najbliższych dniach krajowi producenci paliw wprowadzą dalsze zmiany do swoich cenników hurtowych. Portal e-petrol.pl prognozuje, że podrożeć mogą benzyny i diesel zarówno w Grupie Lotos, jak i u największego polskiego operatora – PKN Orlen. Do połowy przyszłego tygodnia hurtowe ceny benzyn mogą wzrosnąć o ok. 10 zł, a ceny diesla mogą o tę samą wartość spaść.
Wg analiz e-petrol.pl na przełomie listopada i grudnia cena najpopularniejszego gatunku benzyny powinna mieścić się w przedziale 4,34-4,44 zł za litr, nieco taniej może być oferowany diesel, właściciele stacji paliw mogą sprzedawać go po 4,27-4,36 zł/l. W przypadku autogazu kierowcy na obniżki muszą poczekać do co najmniej drugiego tygodnia grudnia, bowiem w najbliższych dniach cena LPG powinna utrzymywać się w przedziale 2,05-2,13 zł/l.
Tydzień z gwałtownym „wyskokiem”
Najciekawszym wydarzeniem w kształtowaniu się cen ropy Brent na londyńskiej giełdzie był dwudolarowy skok, który nastąpił we wtorek: odrabianie strat zaczęło się po tym, jak na rynki wpłynęła informacja, że Saudyjczycy gotowi są do współdziałania z krajami spoza organizacji OPEC, co ma sprzyjać stabilizacji cenowej na rynku naftowym. Wprawdzie rynek zareagował dość dynamicznie, ale jednak krótkotrwale, już dzisiaj bowiem analogiczne sugestie o współpracy Rosji i Arabii Saudyjskiej nie budzą takiego zaskoczenia.
Ważnym incydentem politycznym mijającego tygodnia było również zestrzelenie rosyjskiego Su-24 nad granicą Turcji, które może zadziałać na zaognienie relacji nie tylko turecko-rosyjskich, ale także stosunków Rosja-NATO. Dla rynku ropy tego rodzaju wydarzenie nie ma na razie bezpośredniego znaczenia, ale dalsze ruchy polityczne mogą odbijać się zapewne także na nastrojach inwestorów.
W tym tygodniu również pojawiła się informacja o spadku liczby wiertni w USA, co zapewne mogłoby zastymulować ruch cen ropy w górę, jednak moc dolara tamuje nieco szanse na wzrost cen surowca w krótkim czasie. Kolejny tydzień przyniesie z kolei dane dotyczące PMI chińskiego przemysłu czy wystąpienie szefowej Fed-u, która może rozwinąć „wiszący w powietrzu” temat podwyżki stóp procentowych w USA.
Oprac. Gabriela Kozan, dr Jakub Bogucki, e-petrol.pl
Kopiowanie materiałów dozwolone pod warunkiem podania źródła: www.super-nowa.pl