Wiadomości, Sport, Kultura, Moto 2025-05-10

Bądź na bieżąco

Czy ceny na stacjach paliw w końcu spadną?

2018-11-30 15:00:00 www.e-petrol.pl 5954

E-petrol.pl: Na światowych giełdach paliw ropa od kilku tygodni tanieje, a polscy kierowcy z niedowierzaniem zerkają na pylony stacji benzynowych, bowiem operatorzy wcale nie są chętni, aby te spadki przełożyć na detaliczne ceny paliw. Kiedy to się zmieni?

foto: SN

Na światowych giełdach paliw ropa od kilku tygodni tanieje, a polscy kierowcy z niedowierzaniem zerkają na pylony stacji benzynowych, bowiem operatorzy wcale nie są chętni, aby te spadki przełożyć na detaliczne ceny paliw. Kiedy to się zmieni?

Na hurtowym rynku paliw znów mamy do czynienia z obniżkami. Krajowe rafinerie oferują do sprzedaży benzynę w cenie, która jest na tegorocznym minimum. Coraz taniej jest też oferowany olej napędowy, a od tegorocznego zarówno minumum, jak i maksimum obecny poziom cen dzieli ponad 400 zł.

Na przestrzeni tygodnia PKN Orlen oraz Grupa Lotos pięciokrotnie zmieniały cenniki paliw w hurcie. Średnia cena benzyny bezołowiowej u polskich producentów wynosi obecnie 3470 zł netto za 1000 litrów – to o 109 zł mniej, niż przed tygodniem. Nieco bardziej, bo aż o ponad 111 zł potaniał olej napędowy, aktualnie w hurcie paliwo to jest aż o 425,00 zł droższe od benzyny, dziś jego średnia cena wynosi 3895 zł. Spadki w sprzedaży hurtowej muszą w końcu zaowocować przyjemną i długo wyczekiwaną z punktu widzenia kierowców przeceną na stacjach benzynowych.

Z analizy detalicznych cen paliw w Polsce przeprowadzonej przez e-petrol.pl w środę (28 listopada) wynika, że po raz kolejny potaniały benzyny o 5-6 groszy na litrze, autogaz o 2 grosze, nie zmieniła się natomiast średnia ogólnopolska cena oleju napędowego. Średnia cena benzyny bezołowiowej 95 wynosi w tym tygodniu 4,99 zł za litr, a olej napędowy kosztuje średnio w kraju 5,27 zł. W przypadku LPG krajowa cena ustabilizowała się na poziomie 2,49 zł.

Rafinerie przestaną obniżać ceny benzyn, ale na stacjach jest szansa na spadki

Z prognoz e-petrol.pl wynika, że w sobotę zarówno PKN Orlen, jak i Grupa Lotos wprowadzą zmiany do swoich cenników hurtowych. Benzyny mogą podrożeć o kilkanaście zł na 1000 litrów, ale nadal tanieć powinien olej napędowy. Korekta cen przez producentów paliw być może nie od razu przeniesie się na stacje tankowania, ale z pewnością wzmocni obniżki zaplanowane przez operatorów stacji paliw. W ostatnich tygodniach tempo spadków cen na stacjach może nie zadowalać większości kierowców, ale analiza e-petrol.pl wskazuje wyraźnie, że wszystkie gatunki paliw w sprzedaży detalicznej powinny znacząco potanieć.

Z najnowszej prognozy cen paliw e-petrol.pl wynika, że już po niedzieli najpopularniejszą benzynę bezołowiową powinniśmy tankować średnio po 4,74-4,98 zł za litr, podczas gdy za olej napędowy właściciele samochodów z silnikiem wysokoprężnym wydadzą 5,14-5,26zł/l. Na obniżki mogą też liczyć tankujący autogaz – w przyszłym tygodniu średnio za litr tego paliwa będzie się płacić 2,37-2,49.

Obrona poziomu 60 dolarów

Przecena na rynku naftowym w ostatnich dniach wyhamowała i w tym tygodniu notowania surowca utrzymują się w okolicach poziomu 60 dolarów. Dzisiaj przed południem baryłka ropy Brent na giełdzie w Londynie kosztuje ponad 59 dolarów i jeśli do końca dnia sprzedający nie odzyskają przewagi, to zobaczymy pierwsze od połowy października zamknięcie tygodnia na plusie.

Argumentem za zahamowaniem spadków jest zaplanowana na przyszły tydzień konferencja OPEC, na której mogą zapaść decyzje w sprawie ograniczenia produkcji ropy przez członków kartelu. Jeszcze kilka dni temu dużym znakiem zapytania była postawa Rosji, które sygnalizowała, że jej dołączenie do wspólnej akcji producentów nie jest przesądzone. W czwartek agencje medialne poinformowały jednak, że Rosjanie także zdecydują się na redukcję wydobycia.

Brak skoordynowanych działań ze strony producentów będzie skutkować dalszym spadkiem notowań surowca. Rosnące systematycznie od 10 tygodni zapasy surowca w USA potwierdzają słabość popytu na produkty naftowe, co przy rekordowo wysokich poziomach wydobycia w USA, Rosji i Arabii Saudyjskiej uwiarygadnia obawy inwestorów o nadpodaż ropy.

Oprac. Gabriela Kozan, Grzegorz Maziak, e-petrol.pl

Kopiowanie materiałów dozwolone pod warunkiem podania źródła: www.super-nowa.pl

r e k l a m a