2024-09-10 14:10:51 UM Bielsko-Biała 144112
Dźwięk trombity zainicjował piknik Góralskie Pożegnanie Lata ze Spółdzielnią Mieszkaniową Strzecha 7 września na Osiedlu Wojska Polskiego. Na Skwerze Marzeń odsłonięto najnowszy mural Macieja Kamera Szymonowicza.
- Miło mi widzieć, że pojawił się w mieście piękny element kultury góralskiej, która przenika się u nas z innymi tradycjami. Jestem niezwykle dumny, że w naszym miejcie powstał kolejny mural. Mamy ich już pewnie około 40. Często Bielsko-Biała jest nazywane miastem murali. Ten wygląda przepięknie. Rozmarzona dziewczynka przy Skwerze Marzeń, cóż może być lepszego - mówił prezydent Jarosław Klimaszewski, nawiązując przy okazji do starań Bielska-Białej o tytuł Europejskiej Stolicy Kultury.
Prezes spółdzielni mieszkaniowej Strzecha Jacek Żołubak tak przedstawił ideę powstania muralu:
- Świat dzisiaj jest taki, że ciągle rozmawia się o dobrach doczesnych, o polityce, władzy; o tym, kto jest silniejszy, a kto słabszy. Mural przedstawia małą dziewczynkę zapatrzoną w niebo. Tą alegorią chcemy pokazać, że świat tak naprawdę zależy od nas samych. Na marzenia nigdy nie jest za późno i nikt nie jest za stary na marzenia – tłumaczył prezes, po czym przeszedł do wymiaru praktycznego:
- Ten mural znajduje się na jednym z największych budynków spółdzielni. Przeprowadzamy tu właśnie gruntowną termomodernizację, wkrótce budynek całkowicie zmieni swoje oblicze.
Sam artysta o swoim dziele mówił tak:
- Mój projekt został wyłoniony w konkursie , który ogłosiła spółdzielnia. Do realizacji zaprosiłem Turbosa – przyjaciela, z którym maluję od ponad 20 lat. Tworzyliśmy mural praktycznie przez 24 dni; ten mural to - mówiąc kolokwialnie - moja życiówka. Ma 380 metrów kwadratowych, liczy sobie 10 pięter - mówił Maciej Kamer Szymonowicz.
Autorką pomysłu, by mural zdobił ścianę bloku, była przewodnicząca Rady Seniorów w Bielsku-Białej Elżbieta Rosińska.
Piknik na Skwerze Marzeń zgromadził wielu mieszkańców Osiedla Wojska Polskiego, którzy mogli wysłuchać opowieści gazdy czy posłuchać pieśni w wykonaniu zespołu Zbójnicy. Maciej Kamer Szymonowicz wykładem pt. Hej tam na hali! przybliżał wiedzę o góralskich instrumentach pasterskich. Dużo radości wzbudził występ zespołu dziecięcego z OPP Spod Goiczka. Na folkową nutę zagrały kapela Bacówka i zespół Dudoski. Zaprezentowali się też zbójnicy ze Stowarzyszenie Zbójników Beskidnicy oraz zespół Psio Crew.
Nie tylko muzyka była na góralską nutę - odbywały się również góralskie warsztaty rękodzielnicze, prezentowane były zabawki ludowe i kolorowanki, zorganizowano też góralski tor z przeszkodami. Specjalna wystawa przypominała, że spółdzielnia Strzecha ma już 122 lata.
Najmłodsi nie tylko wiekiem, ale i duchem, mogli korzystać z fotobudki, zajadać się watą cukrową czy popcornem. Na koniec Ciuchcia Beskidzka rozwoziła gości do Wapienicy albo dworca wzdłuż ulicy Piastowskiej.
Kopiowanie materiałów dozwolone pod warunkiem podania źródła: www.super-nowa.pl