2016-12-23 05:00:00 www.kurier.pap.pl 2082
Kot: ładowanie akumulatorów. Na tegoroczne święta upiekę specjalne ciasto
Maciej Kot święta Bożego Narodzenia wykorzystuje nie tylko do rodzinnych spotkań, ale przede wszystkim na porządny odpoczynek. Według zwycięzcy tegorocznej Letniej Grand Prix w skokach narciarskich, ten okres to czas ładowania akumulatorów na resztę sezonu. Kot z niecierpliwością oczekuje na powrót do domu po wojażach na początku zimowego sezonu.
"W rodzinie lubimy i chcemy spędzać czas razem, więc w miłej atmosferze przygotowujemy święta. Potem zasiadamy do Wigilii ciesząc się każdą wspólną chwilą. To dla mnie jest moment najlepszego odpoczynku nie tylko fizycznego, ale i psychicznego od skoków i zawodów" - powiedział PAP skoczek z Zakopanego.
Jego zdaniem ten krótki, ale bardzo radosny pobyt w domu, później procentuje.
"Ze zdwojoną energią wracam potem do treningów, bo wiem, że udało mi się naładować akumulatory na resztę sezonu" - zapewnił brązowy medalista mistrzostw świata w drużynie z 2013 roku.
Zapytany o ulubioną wigilijną potrawę, narciarz zakopiańskiego AZS po chwili namysłu stwierdził, że ciężko mu wymienić jedną.
"Moja babcia znana jest z tego, że przygotowuje przepyszne dania i zawsze jest ich 12. Na pierwszym miejscu jednak postawiłbym wszelkiego rodzaju słodkości" - zdradził.
Za jedną z tradycyjnych potraw jednak nie przepada.
"Za karpiem w galarecie. Zdecydowanie to jedyne, czego wręcz nie lubię, ale żeby stało się zadość tradycji zjadam, chociaż oczywiści bez entuzjazmu" - zaznaczył Kot.
Szósty obecnie zawodnik Pucharu Świata nie tylko pomaga w przygotowywaniu świątecznego menu, ale również - jak to określił - wnosi coś od siebie. "W tym roku myślę upiekę jakieś specjalne ciasto" - powiedział.
Źródło: www.kurier.pap.pl
Kopiowanie materiałów dozwolone pod warunkiem podania źródła: www.super-nowa.pl