r e k l a m a

Nowy sezon rozpoczęty

2016-01-17 00:20:00 SN 6304

Stowarzyszenie Nocna Jazda Bielsko-Biała rozpoczyna kolejny sezon

foto: SN

W minioną sobotę Stowarzyszenie Nocna Jazda Bielsko-Biała zorganizowało zlot otwierający sezon 2016. Warunki pogodowe nie utrudniły fanom motoryzacji przyjazd na teren kompleksu Nowe Miasto, gdzie po raz pierwszy zagościła impreza organizowana przez NJBB. Nowy rok przyniósł nowy wymiar zlotów. Oprócz konkursów czy oglądania samochodów, zorganizowano rajd na orientację po ulicach Bielska-Białej.

Blisko 30 załóg wystartowało w rajdzie na orientację. Uczestnicy przed startem otrzymali książki drogowe z opisami, w których zaznaczone były tylko skrzyżowania, światła i punkty kontrolne. W przypadku tego rajdu nie liczyła się prędkość, a dobra praca zespołowa i orientacja w terenie. Najlepsza załoga ukończyła zmagania w 25 minut.

- Pierwszy rajd na orientację organizowany przez nas okazał się strzałem w 10-tkę jeśli chodzi o np. rozwiązanie tradycyjnej formy przejazdu. Rajd umożliwił przejazd samochodów, który jest tradycją każdej Nocnej Jazdy ale w charakterze rajdu co 60s. Po rozdaniu nagród wszystkie załogi oklaskami podziękowały za organizację co było bardzo miłe i potwierdziło, że rajd się przyjął już chyba na stałe i będzie przez nas udoskonalany w celu zmniejszenia prawdopodobieństwa błędu – mówi Łukasz Zontek, prezes NJBB.

Kto jednak nie zdecydował się pozwiedzać miasto z mapą mógł zostać na terenie kompleksu i wziąć udział w teście Stewarta organizowanego przez bielski WORD. Najlepszym, którzy Toyotą Yaris pokonali wyznaczoną trasę z talerzem na masce, a na nim piłeczką otrzymali nagrody od Dyrektora WORDu.

- Sezon 2016 uważamy za otwarty i to my go otwarliśmy i nikt nam tego już nie odbierze. Chyba żadna grupa tego jeszcze nie zrobiła i długo nie zrobi. Chciałbym podziękować wszystkim sponsorom, Dyrektorowi Nowe Miasto, Word-u Patronom medialnym, uczestnikom za ład i kulturę oraz Tomaszowi Jagodzińskiemu za pomoc w organizacji i mobilizację po ostatnim sezonie. Obudził w nas wole walki o to co tworzymy. Po ostatnim sezonie ludzie przekonali się, że nie warto psuć czegoś co jest dla nich. Wzięli sobie wszystko do serca i chyba dotarło do nich, że mimo wspólnej zabawy wymagamy kultury i szacunku – zaznaczył Łukasz Zontek.